www.mojezsm.fora.pl

zg-rg11

Cześć wszystkim Smile

Moja córeczka (7 lat) miała bezpośrednie kontakty z dziećmi chorymi na ospę i szkarlatynę w tym samym czasie. Powiedzcie mi czy w przypadku ZSM choroba typu ospa/szkarlatyna przebiegają tak samo jak u zdrowych dzieci? Są te same objawy? A może dłużej wszystko się rozwija i wygląda trochę inaczej. Weronikę wysypało na buzi (czerwone krostki a'la potówki), na plecach jakby pryszcz z czarną kropką. Boję się czy to nie ospa (lekarze twierdzą, że nie, mąż także), a ja się martwię, ponieważ na buzi jest cały czas czerwona plus w tym kolorze słabo widoczne krostki, a to nie jest jej pierwszy bezpośredni kontakt z ospą. Czy ktoś z Was lub Waszych dzieci przechodził ospę? Jak to wyglądało? Moja wszystko przechodzi bez gorączki i trudno mi i pewnie lekarzom diagnozować. Nie chcę, żeby doszło do jakichś powikłań. Dużo czasu spędzamy na dworze, bo mąż nie widzi przeciwwskazań, aby córka wychodziła. Dla mnie coś jest nie tak albo może jestem przewrażliwiona.
Serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego Smile

gabunia76

Jeżeli jest to ospa to córeczka nie powinna wychodzić na pole, ponieważ gdy się ją przeziębi może być na prawdę niebezpieczna. Mogą wystąpić powikłania. Nie wiem, czy osoby, dzieci chore na ZSM przechodzą gorzej choroby zakaźne, ale jednak pamiętam jak ja miałam ospę w wieku 18 lat i moja mama się martwiła, że ciężko ją przejdę ze względu na MZSM i na dojrzały już wiek. Na szczęście ospę przeszłam łagodnie z paroma krostkami i stanem podgorączkowym, miałam też świnkę, aż 2 razy (czasem się to ponoć zdarza) i też nie było jakichś większych problemów.

Tylko należy pamiętać, żeby czy to dziecko, czy osoba dorosła, to nie może się szczepić żadną szczepionką, na nic. Jest to niebezpieczne, bo ta choroba jest immunologiczna z autoagresji i podane szczepy pewnych bakterii mogłyby być bardzo niebezpieczne dla organizmu.

Pozdrawiam Ciebie i córeczkę Smile