 |
www.mojezsm.fora.pl Forum osób chorujących na Zapalenie Skórno-Mięśniowe (Dermatomyositis)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gabunia76
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:46, 30 Lip 2013 Temat postu: BÓG, WIARA i choroba ..... |
|
|
Jak to jest u was?
U mnie z roku na rok wiara się pogłębia. Po 30 latach choroby i wszelkiego cierpienia widzę to całe zło, które się dzieje na świecie, aż trudno uwierzyć ile w ludziach jest okrucieństwa i nienawiści. Światem rządzi pieniądz i seksizm, ludzie dla kasy zrobią dosłownie wszystko. Cenieni są tylko ludzie piękni lecz tak naprawdę są piękni tylko z wierzchu, a środek często bywa zepsuty Niektórzy sobie pewnie pomyślą, że jestem jakaś nawiedzona, a inni się ze mną zgodzą. Jestem osobą głęboko wierzącą ale taką dla siebie nie na pokaz, często rozmawiam sobie z Bogiem i to od NIEGO czerpię siłę na to by pomimo moich wszystkich słabości i złych dni podnieść się i iść dalej. Na pewno zadajecie sobie pytanie "dlaczego to właśnie ja zachorowałam?" Zacytuję wypowiedź pewnej umierającej kobiety, która miała dwoje dzieci: "ja nie zadaję sobie pytania dlaczego to właśnie mnie spotkało bo gdyby BÓG powiedział mi żebym wskazała osobę, na którą ma zesłać moją chorobę to nie potrafiłabym tego zrobić ponieważ bez względu na to kogo bym skazała na cierpienie to byłoby albo czyjeś dziecko albo czyjś rodzic, a ja wiem co znaczy cierpienie chorego i jego najbliższych".
Więc ja już nie zadaję sobie tego pytania tylko traktuję swoją chorobę jako dar ponieważ dzięki temu mogę patrzeć na świat oczami PANA BOGA
To taka moja refleksja, a ciekawa jestem waszych przemyśleń
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
chants
Dołączył: 12 Lip 2013
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: elektrozavodsk Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 22:23, 31 Lip 2013 Temat postu: |
|
|
cześć
u mnie jest odwrotnie do kościoła nie chodze bo nie czuje potrzeby . z bierzmowania w połowie zrezygnowałem bo nie chciało mi się chodzić na te spotkania wszystkie .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gabunia76
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2013
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:44, 01 Sie 2013 Temat postu: |
|
|
Jesteś jeszcze młody więc wszystko przed Tobą, nic na siłę. Myślę, że do pewnych spraw w życiu trzeba dojrzeć i dorosnąć. Każdy z nas ma okresy buntu i załamania. Mój syn jest w Twoim wieku i też przestał chodzić do kościoła i nie był do bierzmowania więc nie jesteś odosobniony w swoim przypadku. To jest Wasze życie i my rodzice mamy tylko nadzieję, że jak dorośniecie to zmądrzejecie Ja też w Waszym wieku się buntowałam i nie chciałam chodzić do kościoła, a z wiekiem i z czasem moje rozumowanie i zapatrzenia na życie się zmieniło.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez gabunia76 dnia Czw 11:45, 01 Sie 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|